Więc jaki jest Homo sapiens?
Europocentryzm znacząco wpłynął także na błędy niektórych dziedzin nauki. Najbardziej widoczne było to w psychologii, bowiem praca badawcza w tej dziedzinie oparta była na założeniu, że normą psychologiczną jest to, jak funkcjonują ludzie w kulturze zachodnioeuropejskiej. Bardzo wiele zatem rzeczy, które były uwarunkowane kulturowo, postrzegaliśmy jako wykładnię biologiczną naszego gatunku. Wszelkie opracowania teorii osobowości, zaburzeń osobowości, chorób psychicznych, psychologii rozwoju, psychologii emocji, psychologii umysłu, jak i wiele innych pod-dziedzin tej dyscypliny okazały się jednak mieć sens tylko w zastosowaniu do naszej własnej kultury lub kultur do nas podobnych, a nie do człowieka w ogólności. W ten sposób np. okazywało się, że ogół przedstawicieli pewnej kultury Indian… ma schizofrenię. Nie mówiąc już o takich wynalazkach jak testy inteligencji, czy wciąż niezrozumiały dla wielu ludzi gender (sposób, w jaki dana kultura organizuje kwestie społeczne związane z płcią). Również neuropsychologia różni się w wielu aspektach dla przedstawicieli różnych kultur.
Czytaj dalej „Homo sapiens to za mało. Od człowieka do cywilizacji (Część II)” →