Tym razem oszacowano ilość planet podobnych do Ziemi w naszej galaktyce. W przeciwieństwie do szacowania występowania obcej inteligencji, przy analizach tego typu mamy do czynienia z mniejszą liczbą założeń, co czyni wyniki bardziej wiarygodnymi. Oczywiście planet takich może być o wiele mniej, jednak w wyliczeniach przedstawionych przez Michelle Kunimoto i Jaymie M. Matthews znajdujemy gruntowniejsze uzasadnienie obranej metody, niż w przypadku pozostawiających wiele do życzenia szacunków astrobiologów dotyczących występowania obcych cywilizacji (o tym, dlaczego pozostawiających wiele do życzenia, wspomniałem tutaj). Według oszacowań naukowców, planet takich w naszej galaktyce może być nawet 6 mld.
Przypomnę, że planety ziemio-podobne nie oznaczają planet jedynie takich jak Ziemia (zob. tutaj). O przynależności do tej kategorii decyduje wielkość skalistego globu i odległość od gwiazdy teoretycznie pozwalająca na utrzymanie na powierzchni ciekłej wody. Warunki te nie określają jednak środowiska klimatycznego planety, bo ono jest zależne głównie od rodzaju i składu atmosfery. W perspektywie kosmicznej zatem planetami typu Ziemia są także Wenus i Mars, dzisiaj obie różniące się istotnie od planet sprzyjających życiu.
Link do pracy źródłowej:
https://iopscience.iop.org/article/10.3847/1538-3881/ab88b0